Ogólnie, to chciałam wszystkich przeprosić za moje chujowe zachowanie, że nie potrafię być taka, jakbyście chcieli żebym była. Wiem, nie uśmiechałam się. Zapomniałam jak to się robi. Moimi najlepszymi przyjaciółmi są łzy. Grube, w chuj słone łzy, które każdego wieczoru spływają po mojej buzi. Przepraszam, za moje ego. Za to, że nie dbam o rodzinę i przyjaciół. Przepraszam w ogóle za to, że żyję./ciągnij_sie
|