Byli ze Sobą szczęśliwi. Upajali się Swoimi uczuciami. Zwłaszcza ona. Wtulała się w jego tors codziennie, oddychając jego perfumami i dymem z papierosów. Nie przeszkadzało jej to, że pali. Mówił jej przecież, że palenie w każdej sekundziem może rzucić, ale to ona jest jego uzależnieniem na które nie ma żadnej terapii. / die_bitch
|