Uwielbiam,gdy idziemy ulicą a nasze ręce znajdują się nagle koło siebie, przez kilka sekund zaplątują się ze sobą,a później wszystko wraca do normy,a ty znów zaczynasz mówić o kimś ważnym, o kimś kto zajmuje istotne miejsce w twoim sercu a ja znów udaje że to nie boli .
|