'wstaję rano, ogarniam się w miarę i idę do szkoły. z uśmiechem siedzę na lekcjach i odpierdalam przypały, jak zwykle cały czas śpiewam, nadal słucham dużo muzyki i nie płaczę myśląc o nim - nie, nie pogodziłam się z jego śmiercią. po prostu wiem, że gdybym się dołowała nigdy by sobie tego nie wybaczył.' net
|