a więc śmiem powiedzieć, że: mój tydzień wolnego wypadł znakomicie- bo miałam pogodę (tz. jednak mam trochę szczęścia w życiu bo zapowiadało się nie ciekawie :D) , współczuje moim koleżankom, które od pn mają tydzień wolnego i tydzień dobiega końca, a nie zapowiada się aby pogoda miała im dopisać, aaa i że pt 13-stego był okeej poza tym, że wyszłam z pracy oo 21:50!!! , ogółem stwierdzam, nie ma co narzekać, tylko dopatrywać się szczęścia, które dostajemy od losu! ;););) idziemy do przodu! ;)
|