Dobrze, że liznęłam troche tego prawdziwego dzieciństwa . Bieganie z chłopakami za piłką i bycie w drużynie z sąsiadem , który teraz widząc mnie szczerze sie uśmiecha . Budowanie baz w krzakach i rozbita głowa na huśtawce u babci . Jazda z dziadkiem konno . Było tyle momentów i dziękuje,ze je przeżyłam, bo wiem , ze wiele innych dzieci urodzonych w innych czasach innym świecie nie zasmakowało tego co ja /mika _
|