Uwielbiam jego blond loki, które Go tak denerwują, jego zielone oczy, jego ruchy, gesty, słowa, sposób bycia, gust muzyczny, uwielbiam jak słodko się denerwuje, jak obraża się tylko po to, żebym Go przepraszała, uwielbiam jak przeprasza, jak nazywa mnie swoim skarbem, jak zawsze o północy pisze mi dobranoc, jak potrafi ze mną pisać o niczym do 5 nad ranem, jak mówi mi o wszystkim, jak mogę mu powiedzieć, że ufam, jak nikomu innemu, jak się martwi, jak się uśmiecha i jak bardzo jest wyjątkowy. Tak, chyba się zakochałam. ;)
|