Siedzieli na plaży , wtuleni w swoje ramiona . Piasek był jeszcze ciepły , wtuliła głowę w jego klatkę piersiową , czując jak jego serce wybije nierówny rytm . Szum fal przedzierał się do jej wnętrza , jej dusza uspakajała się a świadomość że jest przy niej powodowała to wyjątkowe poczucie bezpieczeństwa . - kocham cię - ciche szepty z ich ust rozprzestrzeniły się po całej plaży . Nie musiała odpowiadać , jej głębokie spojrzenie kierowane wprost w jego źrenice , mówiło samo za siebie . Chwycił jej rękę , a zachodzące słońce pomalowało niebo na wszystkie kolory tęczy . Wzięła głęboki oddech , czując jak świeże powietrze dociera wprost do jej płuc . - Jesteś tlenem dla mojego serca - Jesteś oddechem , dzięki któremu żyję . - ich słowa tworzyły najpiękniejszą harmonię .
|