Z każdym dniem coraz bardziej się zatracam, można rzec, że wszystko cały mój maleńki świat.. W domu nie mam za grosz zrozumienia, prawie w ogóle nie rozmawiam z mamą, a przecież kiedyś zwierzałam się jej ze wszystkiego, oddalamy się od siebie z dnia na dzień coraz bardziej, nie wiem co się dzieję, ale jest znacznie gorzej z dnia na dzień. Nie mam ochoty ani siły na nic..
|