♥ .: dochodziła godzina 3:00. nie spałam, próbując zająć czymś myśli. nagle dostałam sms'a: ' wyjdź przed blok,proszę'. ubrałam na siebie coś co miałam pod ręką i ruszyłam na dół. przed blokiem zobaczyłam dwa auta - obawiałam się , że jedzie na ustawkę, bo zazwyczaj tak robili. podeszłam do Niego i do Jego dwóch kumpli. patrzył na mnie lekko się uśmiechając. nie miałam pojęcia o co mu chodzi - przecież nie chciał mnie widzieć. nagle jeden z kumpli wsiadł do auta i przyświecił światłami na maskę samochodu Damiana. z początku nie wiedziałam o co chodzi, jednak skierował swój wzrok na auto, a ja od razu za Nim. na masce Jego golfa ułożony był napis z róż 'kocham Cię'. patrzyłam z niedowierzaniem. przytulił mnie mocno, i wyszeptał 'przepraszam'. nie wierzyłam, że jest zdolny do takiego czynu. rzuciłam mu się na szyję mocno się do Niego tuląc. cicho powiedziałam 'kocham Cię,głupku', a po policzku spłynęła mi łza - szczęścia
|