♥ .: stałyśmy z mamą i siotrą przed blokiem. ja z siorą czekałyśmy na mężczyzn Naszego życia, a mama akurat wracała z warzywianka i zagadała się z sąsiadką. nagle podjechały dwa auta - srebny mercedes, a w Nim chłopak tego pokrewnego babsztyla , powszechnie zwanego siostrą, i czarne bmw, Damiana. sąsiadka patrzyła ze zdziwieniem, a mama opuszczająć ręce dodała: ' takimi autami się wożą, a ja przez tyle lat nie mogę dorobić się własnego, porządnego auta'. wsiadłyśmy do samochodów z uśmiechem na ustach, a mama zwinęła się jak najszybciej do domu, bo sąsiadka zaczęła wypytywać o takie szczegóły, których Jej zbliżający się zawał wolałby nie wiedzieć .
|