Spadam w nicość. Spadam dopóki twarz zderzy się z ziemią. Spadam chociaż inni zabraniali. Spadam...
Położyłam na ziemi twarz. Krew rozlała się na wszystkie strony. Ucichła muzyka życia. Już tylko strach.
Wasz haniebny, kłamliwy i nieludzki strach. Nie wincie się. Wszystkiemu winna jestem ja.
To ja skoczyłam, spadłam, umarłam.
|