Nie chce się z nim spotykać, bo kocham innego, ale chyba już za późno, bo została mi godzina do spotkania. Boję sie...!Chyba robię mu nadzieje, a wiem, że i tak nic z tego nie bdz, bo narazie nie wylęczę się z Piotrka. Kurdeee.....wszyscy mówią, ze powinnam pójść i przynajmniej go poznać. Więc pojde, ale i tak nie chce isc. KIedys musze sie wkoncu przełamać.;(
|