Słyszałam od znajomych na mieście, ze wyjechał . Do Paryża w tym roku z Nią . Zabrał ją w to samo miejsce w którym to My byliśmy razem rok temu. Pamiętam, to był najpiękniejszy tydzień mojego życia romantyczne kolacje na statku i pełne namiętności noce spędzone razem . Później truskawki z szampanem i zero kłótni tylko My i Paryż - miasto zakochanych . A teraz serce mi rozrywa , myśląc że w tym roku jesteś tam z nią ./mika_
|