Już nie interesuje mnie co robisz, z kim i gdzie. Nie tęsknię za Twoimi ramionami, które tak szczelnie mnie chroniły przed światem. Nie wodzę wzrokiem po trybunach szukając Twojego uśmiechu. Kiedy wchodzę do autobusu to jedynie na tyły, nie obawiając się Twojego magnetycznego wzroku. Ale proszę Cię, nic do mnie nie mów. Nie mów nawet "cześć", nie odzywaj się, nie psuj tego. Bo tylko Twój głos sprawia, że przechodzą mnie ciarki. Tylko Twój, bądź zaszczycony. / believe.me
|