Siedzę i odliczam czas od dostania od Ciebie, jakże długo wyczekiwanej - wiadomości. Przygryzając delikatnie wargę, pełna bezczelnie emanującej ze mnie euforii w myślach liczę sekundy. Przecież nie mogę Ci odpisać tak od razu. Jeszcze pomyślałbyś, że masz mnie na wyłączność, bądź, że mi na Tobie, zależy. Nie możesz kierować się tą myślą. Już od dawna nie masz do tego prawa.
|