Tu jest pięknie, te małe uliczki, te domki malowane na biało, te okenka takie tyci tyci... i ta miłość... której nigdy nie było... ten język przypomina mi o Tobie. Chciałabym Ci to wszystko opowiedzieć. Że mieszkam w domu z ogródkiem, że tęsknię za Polską, że do Paryża jest już tak blisko, że ludzie są mili i że się wcale nie boję, że chcę się uczyć francuskiego, że idę do szkoły, że Ty, że ja... że lubię Twój polski tak śmiesznie łamany, moje imię tak śmiesznie mówione, Twoje sms ni do ładu nie do składu, ale lubię a tego nie ma. Ja jestem tu a Ty jesteś w Polsce. To nic życie jest śmieszne, daje by odebrać, odbiera by zabrać. Żyjmy...
|