wstałam wcześnie rano . nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić . pragnęłam za wszelką cenę go spotkać . ale wiedziałam , że to nie możliwe . zadzwoniłam do przyjaciółki i jak co dzień wyszłyśmy połazić . nagle on zadzwonił do niej i powiedział , żebyśmy się wszyscy spotkali . siedziałyśmy i czekałyśmy przy stawu, serce biło mi szybciej na jego widok w momencie gdy zobaczyłam go kroczącego w naszą stronę . przytulił mnie i wtedy poczułam się tak cholernie bezpieczna tak bardzo szczęśliwa . wtedy jeszcze nie wiedziałam , że to wszystko tak będzie wyglądać , że będziesz kłamał , że wszystko okazało się kłamstwem . to takie parszywe uczucie .
|