Po NIM chodziła z dwoma chłopakami, ale ona tylko "bawiła się uczuciami" zrywając z nimi po tygodniu i robiła sobie tylko wrogów. Gdy szykował sie już trzeci związek powiedziała sobie "dość". Napisała wtedy do TEGO o ktorym nie mogla zapomniec, że nie ma sensu się wyzywać, obrażać czy ranić. Okazało się że tylko ona go wyzywała, ona się obrażała, ona raniła samą siebie. Odpowiedział : "Kto ty?". On nawet jej nie pamiętał. / youllneverbemine
|