[cz.1]Moze nie jestesmy tacy sami, sprecyzowani, identyczni, nie myslimy jednakowo. Może jesteśmy z dwóch innych światów. Lubimy inne rzeczy. Inny rodzaj piwa. Dobrze wiesz, ze nienawidzę jeździć w pasach, a mimo to ciągle każesz mi je zapinać. Denerwuję się kiedy nie piszesz przez dłuzszy czas, kiedy przyjeżdzasz kilka godzin później niż obiecasz. Celowo mówisz rzeczy, które mnie drażnią, a potem głupio się śmiejesz, jeszcze bardziej mnie irytując. Ale to nie zmienia faktu, że jako jedyny umiesz mnie rozbawić jednym gestem, jako jedyny jesteś tak czuły i delikatny. Jako jedyny martwisz się o mnie, odwozisz do domu o przyzwoitej porze wbrew moim prośba, żeby moja mama nie była na Ciebie zła. Nie dzwonisz wcześniej niż o 11 żeby mnie nie obudzić. Kupujesz mi moje ulubione zimne piwo, które zawsze czeka na mnie w samochodzie. Nie palisz- a mimo to pozwalasz mi jarać do woli w swoim aucie./kokaiina
|