Z dużą siłą uderzyłam głową o ścianę . Powoli zsuwając się na ziemie płakałam krzycząc z bólu , Byłeś bezuczuciowym ścierwem , które potrafiło pobić mnie tak bardzo bym nie potrafiła na siebie patrzeć . Byłam dla ciebie nikim . Zwykłą bezużyteczną dziwką . Tego dnia naprawdę cię poniosło . Biłeś mnie bez opamiętania nie zwracając uwagi na mój wielki ból . Zwijałam się na ziemi przyjmując kolejne silne ciosy . Nawet śmierć wydawała się wtedy ukojeniem , lecz na pewno nie ty miałeś mnie do niej doprowadzić . Ostatkiem sił wzięłam do ręki kawałek skażonego szkła i jak najszybciej wbiłam ci go mocno w brzuch . Z przyjemnością patrzyłam na to jak padasz na kolana , zalewając się krwią . Powoli podniosłam się z ziemi i wyszłam z mieszkania . Wiedziałam , że był to ostatni raz kiedy podniosłeś na mnie rękę . ' wim
|