Wesoła, uśmiechnięta, wiecznie roześmiana, nie wiedziała co to problemy, niczym się nie przejmowała. Wszyscy jej zazdrościli. Jednak ona cały czas toczyła walkę - walkę ze samą sobą, aby się zmienić, zmienić na lepsze. Nikomu o tym nie mówiła, wolała być sama ze swoimi zmartwieniami. Uśmiech to tylko maska, bo nie lubiła tłumaczyć się z wylawających się strumieniami łez. / lose
|