3 . Po chwili , która zdawała się być wiecznością wymacał jej ciało odrzucone w pobliskim rowie. Była zakrwawiona i wcale się nie ruszała . - NIEEEEEE ! NIE MOŻESZ ! BŁAGAM ! - przeraźliwym krzykiem próbował ją obudzić. - BŁAGAM KOCHANIE , NIE ZOSTAWIAJ MNIE ! BŁAGAM : ( Nie zważając na swój ból i innych wziął ją na ręce , czekał na karetkę tuląc ją do siebie i głaszcząc. Lekarz od razu stwierdził śmierć na miejscu. : ( - Też Cię kocham – wydusił zapinając foliowy worek
|