>Ciąg dalszy< Od tamtej chwili minęła zaledwie godzina. Dziewczyna leżała na łóżku nie mogąc do tej pory wykrztusić ani słowa. Bała się, bała się osoby która ją kochała i ochraniała.Bała się że on rzuci się na nią i zrobi to co z tym bezdomnym. W tamtym momencie zadawała sobie pytanie "Dlaczego na świecie panuje taka cholerna znieczulica"
|