Każdego roku będzie 24 lipiec, każdego roku będę to wspominać, każdego roku łza spłynie mi po policzku. Każdego roku będę miała nadzieje że wróci to co było wtedy, że będzie jak dawniej. Że tego dnia, o tej samej godzinie pocałujesz mnie i przytulisz. Nie musisz ze mną być, ale do cholery wytłumacz mi dlaczego to się skończyło, tylko tego chce od dwóch lat. |oberwowana
|