Jeśli uważasz, że on sprawi, że będziesz uśmiechała się częściej, będziesz czuła się bardziej szczęśliwa... Będzie dawał Ci więcej niż ja mogłem Ci kiedykolwiek dać... co mogę zrobić?... Więc błagam Cię o ostatnią szansę... Nie jestem idealny, nikt nie jest idealny, ale mówiłaś mi, że sprawiam, że czujesz się szczęśliwa, czujesz się tak kochana... Kłótnie będą zawsze, ale przecież prawdziwa miłość jest ponad tym wszystkim... Po wczorajszym dniu, kiedy czułaś się, że niszczysz siebie, nie czułaś że chciałabyś znowu, bym to ja sprawiał znowu, że się uśmiechasz?... Błagam Cię o ostatnią szansę... Szansę, byś znów czuła się szczęśliwa tak, jak to było jeszcze jakiś czas temu... Jak już mówiłem... Nie jestem w stanie zrobić niczego, prócz prosić Cię o tą ostatnią szansę... Jeśli wtedy nadal będziesz uważała, że to nie ma sensu, że jednak "ktoś inny" będzie dawał Ci więcej szczęścia niż ja... Będę musiał się pogodzić z tym wszystkim, mimo wszystko... /j
|