|
Są takie dni, kiedy wstaje rano i nie wiem po co. Czasami nastepuje chwila załamania, pschika przestaje pracować gdy nieustannie myśle o Tobie, i nie umiem robic nic innego. To wszystko już było, i napewno za niedługo nastanie. Bo życie jest nie zawsze różowe. Na mysl przychodzą dziwne rzeczy typu próby popełnienia samobójstwa, podcięcia sobie żył albo upicia się do nieprzytomności. Wmawianie sobie że ma się na wszystko wyjebane, na tą całą miłość do Ciebie, w rzeczywistości jest wszystko na odwrót.Płyną łzy, coraz częściej i więcej. Powracają wspomnienia, razem spędzony czas.Zdaje mi się że dzień mojej śmierci byłby najpiekniejszym dniem mojego życia. Wbicie sobie teraz noża do serca jest czymś zachwycającym, przyjemnym, już nic mnie nie boli, po całej długotrwałej tęsknocie do Ciebie nie może być nic gorszego. Nie czuć, nie myśleć, nie wiedzieć, po prostu odejść. Żyła.. żyletka& kran.. idę.. mój zajebisty plan&Spotkamy się jeszcze kiedyś ale już po drugiej stronie.
|
Dodaj komentarz
