|
ej popierdolony, skurwiały boże. dlaczego nigdy nie możesz być przy mnie? dlaczego wszystko z dnia na dzień pcha mnie na dno? jeśli rzeczywiście jesteś gdzieś tam do góry to posłuchaj. poproszę Cię o coś i jeśli naprawdę gdzieś tam jesteś, wysłuchaj mnie i zabierz stąd. gdziekolwiek, w stan zapomnienia. zabij mnie. doszczętnie wypierdol moje serce gdzieś, gdzie nie będę czuła nic. zrób to dla mnie. chociaż jeden, pierdolony raz wysłuchaj tego o co Cię proszę. zabij mnie. nie chcę stąpać po tej ziemi, nie chcę żyć. zabierz mnie stąd, wypierdol donikąd. teraz, już. NATYCHMIAST. nie wytrzymam, nie wytrzymam dłużej tego co we mnie siedzi i z dnia na dzień coraz bardziej niszczy. zabij.
|