A znasz to uczucie? Kiedy myślisz, że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu, kiedy nic już nie ma sensu, a później poznajesz kogoś przy kim znów jesteś szczęśliwa? Przy kim wszystko wydaje się lepsze, a gdy już wszystko będzie tak jak sobie wymarzyłaś nagle pojawia się ktoś i po prostu zabiera Ci ot tak osobę, która w danym momencie była najważniejsza? Wtedy tylko utwierdzam się w przekonaniu, że to jednak prawda, że nawet najlepszy przyjaciel w przeciągu minuty może okazać się największym wrogiem
|