Położyłabym się na łące z dziećmi nie obawiając się
że moja sukienka się poplami.
Płakałabym i śmiałabym się mniej oglądając telewizje,
a częściej - obserwując życie.
Zamiast wyczekiwać z niecierpliwością
końca 9-cio miesięcznej ciąży,
ukochałabym kazdy jej moment,
świadoma tego, że ten cudowny fakt,
który dokonuje się we mnie,
jest jedyną okazją by współpracować z Bogiem
nad urzeczywistnieniem cudu.
|