Najbardziej boli mnie to ze nie potrafie wytlumaczyc ludziom, ze to co jest to nic zlego, ze to nie jest jakas choroba czy glupi wymysl. Nie potrafie ich przekonac, ze to jest czyste i prawdziwe i tak naprawde chocbym wyciagala najwieksze swoje argumenty to i tak pewnie bym nie osiagnela celu, bo przeciez w dzisiejszych czasach ludzie nie znaja czegos takiego jak 'tolerancja'
|