Pamiętam, że kiedyś zatęskniłam za jego charakterem, ale nie tak jak za pocałunkiem czy dotykiem. Chciałam, żeby ktoś na mnie krzykną i pozbawił kolorów w moim życiu. To dziwne, ale wieczorami brakuje mi naszych kłótni, trzaskania drzwiami i łez. Odsuwam od siebie myśl, że jestem uzależniona od Ciebie, po prostu tęsknię.
|