siedząc i czytając kolejną denną notkę, przez jakąś pustą, wyrafinowaną lale, która ze swoją dziwną grzywką na bok sieje zamęt w okół swojego zycia. Kiedy się nią skrytykuje, najeżdża tłum fanów, którzy za w wszelką cenę próbują po tyrać Cię lub zgasić, ale czemu tak jest? Może prawda boli ?
|