|
Wiesz.. Chyba potrzebuję jakiejś zmiany w życiu. Muszę posmakować czegoś nowego.. Czegoś co sprawi, iż nie zatrzymam się w miejscu, lecz będę szła ku przyszłości. To co się dzieje obecnie mnie męczy. Nie mam chwili wolności, spokoju.. Z resztą czy kiedykolwiek to miałam? Cały czas byłam pod wpływem innych ludzi, nagle wszystko się zmienia i chcę zaczerpnąć, poczuć coś nowego.. Czy to naprawdę coś złego, gdy mam własne plany, marzenia i ambicje? [remember_]
|