Jestem jaka jestem . Z milion razy starałam zmienić się dla tej jednej wyjątkowej dla mnie osoby . Chciałam sprawiać wrażenie jego ideału . By patrzył na mnie z zachwytem i pożądaniem . Chciałam tego tak bardzo , ponieważ on był dal mnie idealny.. Był jedynym czego chciałam i tak bardzo potrzebowałam . Starając się złapać nieosiągalne nie widziałam , że przez to niszczę samą siebie , że zatracając się w tym tracę ludzi , którym na prawdę na mnie zależy . I po co? Nadal nie odpowiedziałam sobie na to pytanie . Nie potrafię \w.i.m/
|