uwielbiam,gdy siedząc na lekcji obraca się w moją stronę i przygląda mi się badawczo jakby szukał na mojej twarzy jakiegoś skarbu. momentalnie się uśmiecham i zakrywam twarz dłońmi. on śmieje się ze mnie kręcąc przy tym głową. tak kocham Go,jak brata i ciesze się,że pojawił się w moim życiu. Dobrze mieć takiego wspaniałego kumpla,który potrafi poprawić humor w najpodlejszy dzień
|