"Wstała rankiem po nieprzespanej nocy ... Przecież tak bardzo boi się ją ujrzeć ! Rozmowy virtualne, to cichy sen w porównaniu do tego co ją dziś spotka. Przecież to realistka... Czasem ciężko jest docenić co człowiek Tobie daje. No cóż, poszła niemoralnym krokiem ku łazience, zimny prysznic nic nie pomógł. Nadał nie mogła oswoić się z tą myślą. Godzina! Tak długo do niej jechała, a ona stoi przed lustrem zastanawiając się czy da radę powiedzieć jej chodź "Cześć ! "
|