Nie ruszało mnie to, że za chwilę koniec roku szkolnego. Jednak, gdy dzisiaj wszyscy ustawialiśmy się na wielkiej scenie i podchodziliśmy po nasze "świadectwa", nie mogłam uwierzyć, że kończę ten etap w życiu. Nie będę musiała już uciekać przed wspomnieniami i przede wszystkim przed Tobą. Spokojnie będę mogła Cię zapomnieć, nie oglądając Twojej mordy pięć razy w tygodniu. Może tego nie chcę, ale to już czas najwyższy. Wakacje to moje lekarstwo na wyleczenie serca z Twojej osoby. Ciebie już nie ma, nigdy nie byłeś mój i nie będziesz, proste.
|