doczekałam się takiego momentu w życiu, że nic nie jest dla mnie straszne. przestałam się czego kolwiek bać. W głowie szum i czarne tło. głosy wołające moje imię, lecz nie wiem skąd ono dochodzi, chcę biec, a nie mogę. brak czucia. w ręku garść tabletek odurzających, aby zamknąć powieki, przejść do innego świata. ♥ ' wpk
|