wszyscy myśleli, że jest szczęśliwa. Miała rodzinę, przyjaciół, wszyscy byli blisko... ale nikt nie potrafił odkryć co dzieje się w środku jej głowy. Myśleli 'poukładane rzeczy to i umysł czysty ' , Nigdy by nie przypuszczali, że coś takiego może się zdarzyć. Nie jej. Wszyscy tylko nie ona. Nie wiedzieli jeszcze chyba, że świat zaskakuje. Nie wiedzieli, że jest z nią aż tak źle. Nie przypuszczali, że gdy przyjdą po nią do domu jak zawsze na wieczorne wyjścia, zastaną jej matkę zapłakaną, która ledwie co im wydukała, że ich koleżanka, zawsze uśmiechnięta ... podcięła sobie żyły.
|