Siedzialam sobie ze znajomymi na dworze. Po jakims czasie zobaczylam Jego na desce, tak, mojego bylego. Jak zwykle to przyspieszone bicie serca, full motylkow w brzuchu. Po chwili przejechal centralnie kolo naszej ekipy. Nie spojrzal na nikogo innego, tylko na mnie. To spojrzenie sobie w oczy, w moich oczach zal ze to co bylo minelo. A co on myslal? Nie wiem i chyba nigdy sie nie dowiem, co on czuje i mysli jak mnie widzi. Znajomi zagadali do niego a on pojechal. Potem przechodzil drugi raz, tym razem z dwoma dziewczynami. Jakis kolega z mojej ekipy go zawolal a On odwrocil sie i popatrzyl tylko na mnie. / justadreamx333
|