Patrze na siebie z innej perspektywy. Zrozumiałam, zbyt często chce mieć coś czego nie moge mieć. Zawsze mogę sobie powtarzać o odpowiedzialności, a oszukiwać samą siebie mówiąc o rozsądku. Wyznałam zasadę. " nie sparzę się dopóki nie spróbuje" Moje życie i moje błędy. Sama sobie moge niszczyć i budować na nowo życie, i próbować się zmieniać, i być na przekór samej sobie. Mam za słabą wole. Poznać mnie głębiej, lub sie do mnie zbliżyć też jest trudno. Czasem poprostu nie rozumiem samej siebie. / mervelia.
|