Czasami wyzywam go ' dla zabawy ', traktuje jak nikogo ważnego w moim życiu, nie umiem go pocieszyć czy rozweselić, obrażam się o błahe słowa i niemalże o nic takiego, bije go gdy mnie łaskocze i jestem w stosunku do niego chamska. Ale On trwa, mimo iż próbuje pokazać mu się jak z najgorszej strony, by zobaczyć czy wytrwa ze mną, bo jestem cholernie trudna . Gdy go wyzywam udaje obrażonego, ale za cztery sekundy przytula i całuje w czółko, gdy go bije udaje ,że płacze a zaraz po tym uśmiecha się i patrzy na mnie, jakbym była całym jego światem. | Ciagnij_Sie ♥
|