Wracałam do domu z imprezy. Nieźle wstawiona, ale większość rzeczy pamiętam. Drogę powrotną najbardziej. Przechodziłam między znajomymi blokami z butelką jack daniels'a w jednej ręce i ze szlugiem w drugiej. Usiadłam na ławce i tak siedziałam i patrzałam się przed siebie. Podszedł do mnie On. Czekałam na ten moment. " Zawiodłaś mnie, wiesz? " - powiedział . " Czym?! " - odpowiedziałam oburzona. " Myślałem że masz mocniejszą banię słodka" - powiedział z uśmiechem. " A mam " - powiedziałam. " To chodź. Sprawdzimy kto więcej wypije. ". I poszliśmy. Spiliśmy się wtedy już nieźle, dlatego nie pamiętam dlaczego znalazłam się w jego łóżku, naga. Ale podobało mi się to, bo w końcu mogłam przytulić się do Jego nagiej klatki piersiowej. / najebanatymbarkiem
|