zmarznięta niewiasta wie jak przeżyć ochraniając skrzydła swe przed marą.
strefa cieni i wiatru otacza moj klosz, raz zawieje współczuciem, raz bólem...
w toczącym się kręgu gubi się świadomość.
Jest wiatr, jest szept i mój niemy krzyk w oddali.
Wszystko jest niczym a nicość całym światem.
I nic już nie jest ważne i wszystko za razem.
|