Ty masz wyjebane, a ja... a ja mam mętlik w głowie.. I za każdym razem myślę sobie : " Spoko kurwa, jak on ma wyjebane to i ja wyluzuje i będę robić co chce i się wyluzuje.. Poczekam, aż zatęskni.. " Ale i tak zawsze wychodzi inaczej.. Tak, że to ja się do Ciebie dobijam esami i dzwonieniem, żeby Ci o sobie przypomnieć .. Kurwa czemu nie może być tak jak kiedyś, co jest z nami nie tak ?? Nie wiem. Czemu ja to znoszę, to mnie dobija. Ale nie umiem inaczej... Może się mylę, może wszystko jest ok i to ja łapię dziwną paranoje..
|