Nie, nie, nie. Nie chce być zwykłym szarym człowiekiem przesiąkniętym żalem do wewnątrz. Nie chce dalej na ruchliwej ulicy zamykać oczu, Nie chce karmić poduszki łzami ani obliczać ilości tabletek potrzebych do samobójstwa. Chce stawiać pewne kroki, wraz z cząsteczkami powietrza wdychać zapach kwiatów. Chce dziękować za każdy dzień, a nie prosić o śmierć./ stary wpis z pamiętnika
|