Początek lata . Postanowiliśmy zrobić melanż z tej okazji . Około 20 osób + moja najukochańsza ekipa . Poprostu kontynuacja wakacji 2011 . ;D I nawet przyszedł On ;* . Wszystko zajebiście jedno, drugie , trzecie piwo , rzuciłam hasło kto idzie ze mną sie przejść . Ku mojemu zdziwieniu wstał i powiedział ,że on może iść . To był dla mnie szok . Nie gadaliśmy ze sobą od ponad pół roku . Spacerowaliśmy sobie w blasku księżyca i rozświetlających nam ścieżke gwiazd . Rozmawialiśmy o nas . Zaczęłam go przepraszać za te moje wszystkie błędy aż sie rozpłakałam i usiadłam na trawie . On podszedł przytulił mnie wytarł moje łzy z policzka i powiedział , że już dawno mi wybaczył tylko nie miał odwagi mi o tym powiedzieć . Tak to był stanowczo najpiękniejszy sen w moim życiu .. /lonely_baby
|