Znów powracają te mocniejsze wspomnienia , chociaż nigdy one nie zgasły do końca . Wczoraj znów rozbudziłam je na nowo rozmawiając o Nim z Karoliną . Otworzyłam pudełko , w którym trzymałam rzeczy przypominające mi o nim ostatni raz je otwierałam w listopadzie . Wyjęłam z Niego bransoletki , które miałam na sobie ostatni raz w tą noc , noc za którą tęsknie , kiedy się pocałowaliśmy . Spojrzałam na nie ze łzami w oczach i założyłam na rękę , wspominając przy tym ,że ty masz resztę tych bransoletek , chociaż w sumie pewnie ich już nie masz. Już nie ściągnęłam bransoletek obiecałam sobie ,że będę w nich chodzić codziennie do czasu kiedy to się nie zmieni kiedy znowu nie zaczniemy żyć ze sobą normalnie . /.lokoko
|