Znowu leże przed snem i nie mogę zasnąć. Rozkminiam... Pamietam jak kiedyś pisalas mi, ze mialas wf, ale nie cwiczylas, więc usiadlas i słuchając 'grubej impry z rysiem' myslalas o nas. Lubilas to robić, myslec dużo o tym jakie szczęście Cię spotkalo. Ale teraz to pewnie nie trafia się często. A jeżeli jednak, to pewnie myślisz o mnie jak o zrodle zła i nerwów.
|